czwartek, 8 listopada 2007

Opinia pewnej czytelniczki


Ważne - przeczytałam Rzęsy – i...uważam, ze masz w sobie coś z Dostojewskiego Podświadomie jesteś ojcobójcą, tak po freudowsku rzecz ujmując. Niemalże 2 trupy w książce to mili tatusiowie + obaj to źródło wszystkiego złego. Dziwię się, ze Szczuka jest przeciw twojej literaturze, ponieważ ty czcisz kobiety, zwłaszcza w tej konkretnej pozycji. Women Power. To takie opinie na szybko.

W pewnym momencie nie darowałam ci morderstwa na psie. Jestem dość wrażliwa na tym punkcie...i nie współczułam głównej bohaterce. Miała w sobie cos z Cześć Tereska i myślałam, że tak skończy jak główna bohaterka filmu. Mam jednak nadzieję, że obroni się przed koleżankami z Bravo i spod trzepaka. A tak naprawdę to ona potrafi ukraść, wydać pieniądze ojca, odwiedzić prywatkę, a nie ONE. Ale może chce odreagować, jej też coś się należy od życia i od rodziców? Czy myślisz, że śmierć ojca będzie/jest tym punktem zwrotnym w jej życiu? W każdym razie życzę jej powodzenia! Wszystko w jej rękach. Być może właśnie pisanie będzie dla niej zbawieniem.

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Dostojewski. Czy może być lepszy komplement? ;)

Dawid Kornaga pisze...

Daniel, nie wierz czytelnikom. Szczególnie czytelniczkom...

Pan Rafał pisze...

no cóż wszystko w rękach dziewczynki. im więcej niewybaczalnych scen tym więcej zaskoczeń - zatem warto ryzykować.

Kazia Szcz. nie wielbi women power. ona jest dziewczynka, która krzyczy, że jest bardzo samotna - nie dziwota, że jeszcze Ciebie nie chwali.