Kolejny narcyz, którego niedawno poznałem, nieświadomy, że to ten typ. Na początku wydaje się przyjazny. Odpowiada na pytania. Co tam, pyta również. Pyta, lecz niekoniecznie czeka na odpowiedzi. Pyta z grzeczności, pyta, bo w jakiś sposób jest nami zainteresowany, lecz to tylko badania terenowe, niekoniecznie cyniczne, wręcz podświadome. Zarzucanie sieci. Oczekiwanie na zahipnotyzowanie. I kiedy daję się zahipnotyzować (po kilku minutach orientuję się, że mam do czynienia z narcyzem, a nie normalnym rozmówcą, więc daję się tylko pozornie zahipnotyzować), narcyz rusza na pełnym biegu, bym też wpatrywał się w niego, tylko w niego.
piątek, 28 lipca 2023
sobota, 1 lipca 2023
Duch schodów #przerwanysenkornagi
Denis Diderot, inicjator i twórca Wielkiej Encyklopedii Francuskiej, Wikipedii XVIII wieku, umysł wybitny, progresywny jak na swoją epokę, a też i naszą (sic!), kryształowa emanacja Oświecenia, autor Zakonnicy czy Kubusia Fatalisty i jego pana, kaliber 44 błyskotliwego języka, odkrywca nowych emocji, wizjoner przyszłości, filozof swojej epoki, który nie chylił czoła wszelkim Czarnkom swojej współczesności i zapewne, gdyby żył dzisiaj, teraźniejszości. I właśnie pewnego razu ów niezwykły monsieur Diderot, bywając na paryskich salonach, na jednym z setek przyjęć, doznał niemiłego szoku.
Subskrybuj:
Posty (Atom)