wtorek, 31 marca 2020

Pocałunki #przerwanysenkornagi

Skończył się sen, staliśmy się dystopią. I na dokładkę despotią, po ostatnich wyjątkowych zarządzeniach rządu bez oficjalnego wprowadzenia stanu wyjątkowego. To, czym straszyli nas scenarzyści, reżyserzy, pisarze (w tym i ja dodałem swoje brutalne trzy grosze powieścią Przerwany sen Kashi czy opowiadaniem 2029), tak odległe, w gruncie rzeczy nierealne, jak to dystopia, nadające się co najwyżej na parę sezonów do Netflixa, w przeciągu kilku tygodni stało się faktem.