sobota, 10 listopada 2007

Mailer out

Umarł amerykański pisarz Norman Mailer. 84 lata niezwykłego życia. Sześć żon. Mnóstwo wydanych książek. Nagrody literackie. Pił i odurzał się narkotykami niczym Jim Morrison. Prowokował bójki. Swoją drugą żonę mało co nie zadźgał nożem na przyjęciu. Nie znosił republikanów. Bezkompromisowy poszukiwacz opowieści. Co za wspaniała biografia. Pozazdrościć.

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Wikipedia podaje, że pociągnął z główki Trumanowi Capote...

Dawid Kornaga pisze...

Może Capote chciał się do niego dobrać?