sobota, 13 grudnia 2008

Disco Zachęta

Słowa organizatora:
Nowa odsłona nagrodzonej Złotym Lwem wystawy "Hotel Polonia. The Afterlife of Buildings" prezentowanej niedawno w pawilonie polskim podczas 11. Międzynarodowej Wystawy Architektury w Wenecji. To przewrotna prezentacja fotografii i fotomontaży 6 ważnych budynków zrealizowanych w Polsce w ostatnich latach. Kuratorzy i artyści zastanawiają się, co stanie się z tymi budowlami, gdy zaniknie przypisana im funkcja? Co stanie się z Biblioteką Uniwersytetu Warszawskiego, gdy książki zostaną zdigitalizowane? Co począć z biurowcem Metropolitan Normana Fostera, gdy zmieni się model pracy biurowej? Co z terminalem lotniczym, gdy pod wpływem wzrostu cen ropy latanie znów będzie luksusem? Co stanie się z sanktuarium w Licheniu, gdy nawet Polacy przestaną chodzić do kościoła? Obiekty te, dziś ważne i prestiżowe, zaprezentowane zostały „przed” i „po” wielkiej zmianie. Przed – na uroczystych, nastrojowych zdjęciach Nicolasa Grospierre’a. Po – w hipotetycznej przyszłości, na surrealistycznych fotomontażach Kobasa Laksy.

I rzeczywiście, wczoraj w nocy Zachęta, stara dobra "Zniechęta" świetnie się zaprezentowała. Wystawa odbyła się w salach, w których kiedyś bawiliśmy się podczas Smirnoff Black Experience; wspomnienia były nadal żywe, bo spotęgowane pewnymi analogiami jak ostra muzyka, którą DJ rozprowadzał ze swej konsoli, jak napoje regenerująco-deregulujące (tym razem na koszt własny), jak znajome nam osoby. Dodam, że jak komuś gdzieś w necie wpadną zdjęcia "Afterlife", koniecznie niech przeczyta towarzyszące im teksty. Są po prostu rewelacyjne, potężna dawka ironii, świetna stylizacja na poważny ton, inspirujące zestawienia słów, może nie tak mocne jak rozpruwacz analny, lecz kto to wie. Ich autorowi ślę ukłony szacunku za poczucie humoru i opanowanie wymagającej, buntowniczej frazy.

Brak komentarzy: