środa, 2 lipca 2008

Regeneracja


Ten klub ma klimat! Na pewno podpasuje ludziom, którzy lubią spotkać się z bliskimi na luzie, gdzie młodziutkie kelnerki, które same powinny pokazać dowód, czy mogą brać w swoje ręce piwo, zwracają się do każdego per ty, choć siwizny na skroniach ci (a właściwie to mi) dostatek. I ma w sobie Regeneracja coś berlińskiego, bez kryminogennej alternatywy, bardziej tu artystycznie, wielkomiejsko, choć bez lanserstwa, krawaciarstwa, piciu-ficiu a la Barbie styl.

Brak komentarzy: