czwartek, 31 marca 2022
Aniela #przerwanysenkornagi
Aniela pochodziła z rodziny o korzeniach mocno ukraińskich, która od kilku pokoleń mieszkała pod Lubaczowem. Kiedy Armia Czerwona parła na Berlin, wyzwalając kolejne pałacie Rzeczypospolitej, babkę zauroczył pewien rosyjski oficer.
Poszedł dalej, ale po drodze do wyzwolenia świata od nazizmu począł z Anielą syna. Mojego „przyrodniego” wujka. Inna opcja: wcale nie zauroczył.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz