Algi #przerwanysenkornagi
Nowy felieton Algi z cyklu #przerwanysenkornagi na Zupełnie Inna Opowieść
Przyznam, dopiero z wiekiem nauczyłem się w przypadku własnego pisania, by zatrzymywać się zdecydowanie w miejscu, kiedy tylko tracę wiarę w nowy projekt. Nie przyklejać się za wszelką cenę. Od kilku lat boję się rozgłaszać, zwłaszcza z detalami, nad czym pracuję. Tylko szczątkowe informacje. Bo może się okazać, że wbrew największej pewności siebie, nagle ją stracę i porzucę dotąd wykonaną pracę. Nie chcę być autorem, który bezrefleksyjnie produkuje powieści jedną za drugą. Za dużo mnie to zdrowia i zaangażowania kosztuje, by inwestować czas w półsprawne dzieci-książki. Zależy mi po darwinowsku wyłącznie na tych, które niejako nie przepadną podczas dalszej pracy. Wykażą, że mają potencjał, a ja razem z nimi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz