czwartek, 31 lipca 2025

Hejterzy #przerwanysenkornagi

 

Hejterzy to inna rasa emocjonalna. Oni muszą. Oni muszą pisać. Oni muszą nienawidzić. Zresztą, to właśnie z tej nienawiści są zbudowani. Niczym tekstowy Lego, składają się z frustracji, pogardy i niezrealizowanych ambicji. Przykłady z życia? Wchodzisz na stronę jakiejś książki, filmu czy audioserialu. Kilka pozytywnych opinii, raczej rzeczowych, ktoś napisał, że „dobre tempo”, „świetne dialogi”, „wciągająca historia”. A potem BANG! Lakoniczne i pełne pogardy: „Beznadzieja”, „Szkoda czasu”, „Dno dna”, „Autor chyba pisał to na kolanie”, „Wulgarne, lewackie, durne do cna”, „Litości”, „Nie da się tego słuchać”. Można by je kopiować bez końca. Kopiuj, wklej, jeszcze raz, ctrl+c, ctrl+v – i dalej, i dalej, aż cały internet zatka się tą złośliwością i żaden filozof-hydraulik tego nie przetka.

czwartek, 24 lipca 2025

Lublin - felieton dla Onet


 Byłem w tym mieście wiele razy. I mogę powiedzieć bez fałszywej kurtuazji: Lublin nie przestaje mnie zaskakiwać. Pozytywnie. A przecież początki naszych relacji były trudne. Na starcie XXI w. lubelska starówka wołała o pomstę. Do nieba, do ministra kultury, do ministra finansów, do miejskich konserwatorów. Drewniane witryny spożywczaków, brudne mury, cuchnące podwórka, a wszystko to podlane sosem lokalnej żulerki i ulicznej gastronomii o wątpliwej reputacji. Królowały dresy, katany i klimat, który można by z powodzeniem wykorzystać w filmach o transformacji lat 90.