Przerwany sen Kashi - wywiad dla Granice.pl
Świat kobiet nie rozpieszcza. A to chce kontrolować ich rozrodczość. Ato narzucić czador. Katolicyzm czy islam, łączy je ta sama mentalnośćfacetów-założycieli. Zawsze chcą poskromić płeć piękną: niech będzie niżej,zawsze ta łagodna, więc uległa, a jak uległa, to głupia. Okropne. Nie mapraktycznie religii, w której kobieta by coś znaczyła. Jest dodatkiem. Maszynkądo używania. Na pewno przoduje w tym antywolnościowy islam, jedna z najbardziejodhumanizowanych religii, jaką stworzyła rasa ludzka. Ja – zresztą nie tylko ja– zdecydowanie się na to nie godzę. Jako kobieta możesz mieć w naszej kulturzedoktoraty, profesury, a i tak będziesz postrzegana przez pryzmat aparycji.Poniekąd nic złego. Sztuką jest znaleźć siłę poruszania się na tej autostradziepragnień i egzystencjalnego hasztagowania. Gorzej, kiedy los osadza nas wrodzinie czy państwie religijnych prymitywów, którzy od małego będą cięustawiać do roli podręcznej służebnicy Pańskiej wybranego Boga i jegocwaniaczków-kapłanów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz