Przyznać trzeba, że Kornaga postawił sobie zadanie dość ambitne, bo perypetie dwóch głównych bohaterek, uroczych Oli i Uli, wiążą się nie tylko z zaślubinami Berlina z Warszawą, lecz znacznie bardziej egzotycznym stykiem hipsterstwa z naziolami obojga narodów. Więcej na stronie Art & Business
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz