piątek, 19 grudnia 2025

Kebs - felieton dla Onet

Nie chcę tu opowiadać historii kebaba ani jego regionalnych odmian. Fascynuje mnie co innego: jak ten specjał, który "wyemigrował" z szeroko pojętego Bliskiego Wschodu, stał się niemieckim daniem narodowym. I to w wersji, którą niektórzy uznają za lepszą niż oryginał. To rzadko się zdarza, a jednak zdarzyło. Konkretnie w Berlinie Zachodnim lat 70. i 80. kebab zyskał swoją współczesną formę: döner kebab w bułce podbił żołądki imigrantów oraz rodzimych mieszkańców. W sercu Kreuzberga, gdzie zamieszkała większość tureckich gastarbeiterów, kebabownia stała się miejscem spotkań, dyskusji, małych i dużych biznesów, cokolwiek to znaczy. Za to na pewno budżetowym, pełnym życia i smaków centrum nowych lokalsów.